Kierowcy Formuły 1 przed wyścigiem o GP Niemiec na torze Nurburgring ostrzegli, że w przypadku ponownego pojawienia się jakichkolwiek problemów z oponami będą bojkotować wyścig.
Po spotkaniu stowarzyszenia GPDA, które odbyło się w czwartek na torze Nurburgring wydano dość ostre w słowach oświadczenie sugerujące możliwość bojkotu najbliższego wyścigu.Firm Pirelli na GP Niemiec przygotowuje już poprawione ogumienie składające się z kevlarowego oplotu, którego użycie po GP Kanady zostało zawetowane przez trzy zespoły. Większe zmiany w ogumieniu włoski producent zapowiedział na GP Węgier. Mimo zapewnień, że w Niemczech nie będziemy mieli do czynienia z powtórką wydarzeń z Silverstone, kierowcy ostrzegają włodarzy F1.
„Kierowcy Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix [GPDA] chcą wyrazić swoje najgłębsze obawy na związane z wydarzeniami z toru Silverstone” pisano w oświadczeniu. „Ufamy, że zmiany wprowadzone w ogumieniu będą miały pożądany efekt i że podobne problemy nie pojawią się podczas weekendu w Niemczech.”
„Jesteśmy gotowi do ścigania się na granicy możliwości, jak zawsze tak jak tego oczekują od nas nasze zespoły, sponsorzy i fani.”
„Niemniej, kierowcy zadecydowali, że w przypadku podobnych problemów podczas GP Niemiec powinni natychmiast wycofać się, gdyż problemy z oponami, których można był uniknąć, narażają na niebezpieczeństwo życia kierowców, porządkowych i fanów.”
04.07.2013 20:43
0
Czyżby powtórka GP USA 2005, wtedy przynajmniej 3 ekipy miały inne opony a teraz w ogóle wyścigu by nie było
04.07.2013 21:07
0
Jak najbardziej popieram ewentualny bojkot kierowców. Nie można przekładać widowiska ponad bezpieczeństwo nie tylko driverów, ale i wszystkich osób znajdujacych się na torze. Wyścig na Silverstone oglądałem z dużym przejęciem. Mam nadzieję, że Pirelli poprawi stan opon już na Nurburgringu.
04.07.2013 21:12
0
gdyby taka sytuacja doszła jestem przekonany że ktoś by się wyłamał chocby kierowcy nowych zespołów którzy dzięki temu mogliby np. zapunktowac
04.07.2013 21:21
0
"... tak jak tego oczekują od nas nasze zespoły, sponsorzy i fani.” Te słowa szczególnie powinny trafić do przeciwników team orders ;-) My kibice jesteśmy dopiero na 3. miejscu ;-)
04.07.2013 21:38
0
@ Haziaj ...ale badz co badz na podium... ;-)
04.07.2013 22:04
0
wie ktoś gdzie znajde wyścigi z 2005 r bo miałem stronke ale gdzieś mi zagineła :):)
04.07.2013 22:25
0
ht tp ://f1tv. fx1 .nl /
05.07.2013 01:31
0
Safe tires are for pussies my friend.
05.07.2013 06:25
0
@8. RyżyWuj, nie zgadzam się z Tobą. Jeżeli kierowca wali w bandę lub wylatuje z toru, ponieważ jechał na 130% mocy lub po prostu popełnił błąd, to jest to ok i naturalne. Na tym polega urok tego sportu i za to tych driverów podziwiamy. Natomiast jak opony zaczynają walić "no bo tak", to jest to po prostu marne... IMHO
05.07.2013 06:31
0
8.RyżyWuj - jeśli już, to "bezpieczne gumy" ...
05.07.2013 10:22
0
mają jezdzic a nie strajkować
05.07.2013 10:36
0
Podoba mi się reakcja, na Silverstone. Fia się interesuje, kierowcy w jakiś sposób reagują na sytuację. Dawno nie było tak niebezpiecznego GP. Gdzieś już o tym mówiłem ale każda poprawa opon to ułatwienie Red Bullowi. Najwyżej pierwszy raz przerwę oglądanie, bo Kanada co GP to nie jest walka o wygraną.
05.07.2013 13:00
0
@BlackSun 130% mocy nie istnieje w realu, Jak rowniez zachwalanie jak to kierowca wyciaga 130% potencjalu samochodu buhahahahaha
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się